GALINDIA - MAZURSKI EDEN
  • GRÓD GALINDÓW
  • OBIEKTY
    • Mazurski Eden
    • Kraina Alkos
    • Refugia
  • KONFERENCJE
  • IMPREZY
    • Biesiady
  • GALERIA
    • Groty
    • Sale konferencyjne
    • Filmy
    • Łupy
    • Jeńcy
    • Archiwum
  • OPŁATY
  • KONTAKT

Osme urodziny Kolpoltera

8/31/2015

 
Na przypadające w tym roku swoje ósme urodziny Kolporter zaprosił przedstawicieli wielu wydawnictw, z którymi na co dzień współpracuje. W odróżnieniu od poprzednich jubileuszy, które zwykle miały postać uroczystych balów, tegoroczne spotkanie miało niekonwencjonalną formułę i odbywało się w oryginalnym otoczeniu. Stu pięćdziesięciu wydawców miało okazję wymienić poglądy i spostrzeżenia w Królestwie Galindii* - Mazurskim Edenie - ośrodku rekreacyjnym położonym nad jeziorem Bełdany. Pogoda była znakomita, tak więc wszystkie punkty zaplanowanego precyzyjnie scenariusza zostały zrealizowane. Rozpoczęto biesiadowaniem obiadnym i toastem na cześć wydawców, którzy zasiedli pod gołym niebem za suto zastawionymi, drewnianymi ławami. Serwowano zupy ogórkową i grochową, drób, sandacza , sałatki warzywne, ryż, ziemniaki, oraz znakomite ciasta. Po krótkim odpoczynku przyszedł czas na prezentację osiągnięć firmy Kolporter, Panowie Grzegorz Fibakiewicz, dyrektor pionu handlowego firmy i Mateusz Wiśniewski, kierownik działu analiz Kolportera przedstawił zgromadzonym sukces firmy, 
zademonstrowali system dystrybucji oraz przybliżyli gościom algorytm nadziału prasy wykorzystywany w Kolporterze. Spotkanie odbywające się w stylizowanej jaskini stało się początkiem dyskusji na tematy kolportażowe, okazją do wymiany doświadczeń, uwag i refleksji. Dyskusje rozpoczęte w jaskini przeniosły się na statek, którym kierownictwo Kolportera wraz z gośćmi popłynęli podziwiać piękno mazurskich jezior. Tutaj prezes Klicki odpowiadał na kierowane pod jego adresem pytania. Po zacumowaniu statku uczestnicy rejsu zostali otoczeni i wplątani w sieci zastawione na nich przez króla Galindów, Izegusa I (prywatnie pan Cezary Kubacki - właściciel środka) wraz z odzianą w skóry i uzbrojoną w maczugi świtą. Zanim uczestników zabawy pasowano na Galindów odbyła się krótka wayda (wiec), w czasie której wybrano wodza. Na to zaszczytne miano zasłużył - po próbie wytrzymałości - Wiesław Tkaczuk, szef marketingu Kolportera, który zmuszony został do niesienia kilkumetrowej długości drewnianego pnia i przejścia przez próbę ognia. Również osoba prezesa Klickiego nie uszła uwadze wodza Izegusa. Ubrany w obowiązkowe skóry, uzbrojony w dzidę prezes musiał stanąć na czele swojego ludu i poprowadzić go w radosnym tańcu wokół ogniska... Uroczysta celebra zakończyła się pasowaniem wszystkich uczestników zabawy na Galindów, odzianiem ich w zgrzebne tuniki, wręczeniem maczug, dzid i innych galindyjskich "akcesoriów". Rozbawieni goście, teraz już jako pełnoprawni Galindowie, mogli pofolgować podniebieniom smakując pieczonego dzika, jagnięcia i innego mięsiwa, próbując rozmaitych trunków, wśród których królowało schłodzone beczkowe piwo. Nie zabrakło muzyki prezentującej folklor różnych nacji - irlandzkiej, szkockiej, szwedzkiej i naszych rodzimych mazurskich szant. Zabawa pod gołym niebem trwała do słonecznego poranka... Choć nieskromnie jest mówić o wrażeniach z cudownie udanej imprezy, której jest się organizatorem, zdecydowaliśmy się jednak przytoczyć opinie wydawców, jakie udało nam się podsłuchać w czasie trwania zabawy i tuż po jej zakończeniu. - Dotąd uczestniczyłem wyłącznie w balach organizowanych przez dystrybutorów prasy. Wszystkie one są do siebie podobne i po pewnym czasie człowiek nie pamięta dokładnie, kto organizował dany bal ani z jakiej okazji był wydany - mówił szef dystrybucji jednego z warszawskich wydawnictw. - To co zaproponował nam Kolporter zostanie w pamięci na długo. Dawno nie uczestniczyłem w tak ciekawym połączeniu prezentacji merytorycznej z doskonałym wypoczynkiem - powiedział szef marketingu współpracującego z Kolporterem londyńskiego wydawnictwa. - Mamy nadzieję, że kolejne urodziny odbywać się będą w równie ciekawych miejscach, i że znów zostaniemy na nie zaproszeni - mówili zgodnie goście opuszczający Galindię. 

Możliwość dodawania komentarzy została zablokowana.

    Kategorie

    Wszystkie
    Artykuły Prasowe
    Kronika Wodza
    Łupy
    Złote Myśli Yzeggusa

    Archiwum

    Sierpień 2017
    Lipiec 2017
    Maj 2017
    Czerwiec 2016
    Sierpień 2015
    Maj 2007
    Czerwiec 1998

Obraz
Obraz
English
Obraz
Pусский
Obraz
Obraz
Deutsch
Galindia - Mazurski Eden - konferencje, kongresy, szkolenia, imprezy integracyjne
tel. (87) 423 14 16 tel. (87) 423 16 69 galindia@galindia.com.pl
Polityka prywatności
  • GRÓD GALINDÓW
  • OBIEKTY
    • Mazurski Eden
    • Kraina Alkos
    • Refugia
  • KONFERENCJE
  • IMPREZY
    • Biesiady
  • GALERIA
    • Groty
    • Sale konferencyjne
    • Filmy
    • Łupy
    • Jeńcy
    • Archiwum
  • OPŁATY
  • KONTAKT